-
wankutizattGE posted an update 12 years, 7 months ago
Mam czworonoga, z którym ciężko mi się rozstawać. Żyjemy tylko we dwie i w zasadzie jakiekolwiek spontaniczne podróże nie wchodzą w grę, chyba że mogę zabrać ze sobą pupila. Często, kiedy chcę sama wybyć, muszę zorganizować dla mojego pupila hotel dla psów. Jednak miałam już tego powyżej nosa i postanowiłam wyjechać na wczasy do miejsca, w którym mój zwierzak nie będzie nikomu przeszkadzał. Koleżanka poleciała mi abym wybrała się na urlop do Piwnicznej Zdrój. Bardzo chwaliła to miasto, mało tego, twierdziła, że są kwatery w Piwnicznej Zdrój, w których bez kłopotu można zamieszkać z czworonogiem. Zarezerwowałam więc takie lokum i wyruszyłam na wczasy do Piwnicznej Zdrój wraz z moim pupilem. Na miejscu okazało się, że wybór Piwnicznej Zdrój był jak najbardziej udany. Całe wczasy spędzone w Piwnicznej Zdrój spędziłam bardzo czynnie. Przechadzaliśmy się po górach, więc także mój pupil miał dużo ruchu w czasie urlopu w Piwnicznej Zdrój. Zabrałam go nawetna spław pontonem po Popradzie, aczkolwiek muszę stwierdzić, że wielka woda nie za bardzo przypadła mu do gustu. Dzięki Bogu, okazało się, że kwatera, którą wynajmowałam jest własnością miłośników psów, którzy z przyjemnością brali mojego pupila pod opiekę, kiedy chciałam wyjść nocą na miasto. Jednak nie czyniłam tego zbyt regularnie, ponieważ nie jestem zabawowym typem i wolałam noce spędzać z domownikami, którzy opowiadali mi dużo ciekawych opowieści dotyczących Piwnicznej Zdrój i rejonu. Mówię szczerze, że nie spodziewałam się, że urlop w Piwnicznej Zdrój, aż tak wyjdzie. Nie tylko znakomicie odpoczęłam, ale również podreperowałam swoją formę przez to, że cały czas czynnie odpoczywałam. I co najważniejsze był to dla mnie idealny relaks. Nie zapomniałam także spróbować lokalnej wody mineralnej „Piwniczanki”, której skosztowałam praktycznie u jej ujścia czyli w miejskiej pijalni. Po powrocie do domu trudno było się przestawić ponownie na mieszczański tryb bycia, jednak cóż zrobić jaktrzeba to trzeba. Jednak już postanowiłam, że następny urlop również spędzę w Piwnicznej Zdrój.