-
ytfdngxxqlopWH posted an update 12 years, 6 months ago
Droga między drzewem rosnącym w lesie a deszczułką parkietową jest długa i kręta. Potrzebuje wielu wysiłków, zastosowania licznych maszyn i urządzeń oraz niesie za sobą spore nakłady walutowe. Nabywając i montując parkiety nie zastanawiamy się nad tymi postępowaniami, w większości wypadków liczy się tylko cena. Może więc powinno się przystanąć i zastanowić się, ile trudu i pracy, a w głównej mierze, ile drewna potrzeba, tak aby wyprodukować element naszej posadzki drewnianej. Z trudem jest bezspornie ustalić datę i miejsce powstania parkietu. Aktualnie znamy wiele wariantów podłóg drewnianych, aczkolwiek historia parkietu zainicjowała się od ciosanych desek drewnianych. Do naszych wieków zachowało się mało realnych potwierdzeń istnienia drewnianych pokryć podłóg z wczesnego średniowiecza. Na ich przesłance możemy jednak orzec iż pierwowzorem parkietu była podłoga tworzona z ciosanych bali drewnianych. Średniowieczna drewniana podłoga skonstruowana z ciosanych bali albo desek, będąca zaczątkiem parkietu, kładziona była dla podkreślenia postawy społecznej właściciela bądź użytkownika. Stosowano ją przede wszystkim jako podniesienie miejsc w głównej mierze ważnych, zaszczytnych, występowała również u podnóży krzeseł, łóżek tudzież stołów. W okresie renesansu bardziej elegancka podłoga drewniana spokojnie zamieniła kamienne oraz ceramiczne okładziny posadzkowe. Poczęto cenić zalety, jakie zdołał zaoferować materiał drzewny, przede wszystkim ciepło, prostota obróbki, trwałość i tłumienie pomieszczeń.