Choć większych opadów śniegu dalej nie ma to kwestią czasu jest to kiedy one nadejdą. Pojawił się aczkolwiek drugi właściwy dla zimy składnik, jakim jest ziąb. Tak więc rano da się spotkać coraz więcej kierowców, ze skrobaczkami do szyb, zdarzają się też problemy z rozładowanymi akumulatorami czy zamarzniętymi zamkami w drzwiach. Pojawiają się też pierwsze przejawy zimy w postaci powiększonej liczby zdarzeń drogowych. Najczęstszym ich powodem wedle informacji policji, są niepomyślne warunki atmosferyczne i nieprzygotowanie do nich samochodu. Co roku firmy ubezpieczeniowe rejestrują też zimą dwukrotnie czy też trzykrotnie więcej zgłoszeń dotyczących kolizji i awarii. Sporo stłuczek zdarza się szczególnie w czasie przed świętami Bożego Narodzenia, kiedy to wielu kierowców wybiera się na sprawunki do sklepów. Bardziej natężony ruch oraz korki i wspomniane okoliczności atmosferyczne przyczyniają się do kolizji. Ten okres to również czas, w którym towarzystwa ubezpieczeń sprzedają więcej niż z reguły polis assistance. Jednakże niezależnie od tego jak dobrze pojazd jest przyszykowany do zimy, posiadanie assistance komunikacyjnego to praktyczne rozwiązanie, jakie może zaoszczędzić bez liku nerwów, czasu i pieniędzy. Nie trzeba przekonywać o tym kierowców, jacy co najmniej raz korzystali z pomocy, z owego tytułu. Przygotowanie momentalnej pomocy w przypadku wypadku albo awarii jest usługą, na jaką znajduje się coraz więcej chętnych. Niemniej jak to najczęściej bywa z ubezpieczeniami dobrowolnymi assistance, pomimo iż należą do tej samej grupy polis, bywają różnorodne. I tak samo jak w przypadku auto casco – nie cena jest najważniejsza ale zakres ubezpieczenia. Nabywając tą polisę po to by ochraniała kierowcę przede wszystkim w zimie godzi się zwrócić uwagę na to czy zaręcza pomoc w zazwyczaj pojawiających się w tym czasie sytuacjach. I nie powinno się poprzestawać na czytaniu oferty skróconej, w jakiej zakład ubezpieczeń może wymieniać, iż gwarantuje holowanie samochodu, wydobycie go ze śniegu, wymianę koła, dowiezienie paliwa czy zorganizowanie zakwaterowania oraz samochodu zastępczego. To co z pozoru wygląda na całościową ofertę pomocy po przyjrzeniu się jej dokładniej może okazać się, że posiada od groma braków. Na przykład, w przypadku poniektórych assistance w O.W.U można wykryć zapis , iż pomoc w przypadku usterki jest zaręczana wyłącznie wtedy, podczas gdy temperatura jest wyższa od -10 stopni C. Innymi słowy, jeżeli mróz będzie większy, to w przypadku awarii kierowca pomocy nie zdobędzie – a precyzyjniej nie zdobędzie jej w ramach assistance. Drugim wyłączeniem może być uzależnienie pomocy w razie usterki od tego w jakiej odległości od domu ona zapadła. Część zakładów ubezpieczeniowych wdraża ograniczenie, polegające na tym, że dopiero w jakieś odległości od położenia zamieszkania przysługuje pomoc. Tak więc jeśli posiadający takie assistance kierowca ma kłopot rano z uruchomieniem samochodu, to polisa mu w tym nie pomoże. Trzeba też mieć pojęcie, iż niektóre polisy assitance nie mają w ogóle w zakresie ochrony sytuacji awarii lecz gwarantują pomoc tylko w przypadku kolizji drogowej. Tak więc przed zakupem niezbędnym jest baczne przeczytanie OWU i dopytania przedstawiciela towarzystwa o zapisy, jakie wywołują jakieś niepewności. Polisa ta nie jest droga acz bez wątpliwości jej cena zależy od zakresu ochrony ubezpieczeniowej – im jest ona szersza tym składka za assistance wyższa. Ubezpieczenie to w swojej podstawowej odmianie całkiem częstokroć dodawane jest za darmo kontrahentom kupującym ubezpieczenia komunikacyjne OC i AUTOCASCO. Niemniej jednak nie znaczy to bezsprzecznie, że takie podstawowe assistance każdemu starczy. Cena wersji standardowej może równać się od 3 do 35 zł, trzeba jednak pamiętać, iż pomoc na jaką możemy liczyć w tym wypadku jest wielce ograniczona. Przy szerszym rozmiarze będzie to koszt od 49 do 157 polskich złotych.